magdalena_d84 napisał:
nawet prywatne wizyty w niczym nie pomogą...(chodzi mi tutaj o PL) co z tego,że usg za każdym razem i wyniki... ja przez cały okres ciąży do rozwiązania chodziłam prywatnie, płaciłam za każde głupie 10min wizyty 80zł, mówiłam ze coś nie tak sie dzieje z dzieckiem i ze mną,a lekarz to lekceważył i 3 razy po wizycie lądowałam w szpitalu na 2 tyg... w szpitalu nawet sie mnie nie pytał o samopoczucie i nie badał.... więc?? moja odp-głupia byłam że do końca do niego chodziłam
o mały włos a dziecko bym straciła...na szczescie jest zdrowiutka i oby tak dalej
zalezy do jakiego lekarza trafisz.....
nawet prywatne wizyty w niczym nie pomogą...(chodzi mi tutaj o PL) co z tego,że usg za każdym razem i wyniki... ja przez cały okres ciąży do rozwiązania chodziłam prywatnie, płaciłam za każde głupie 10min wizyty 80zł, mówiłam ze coś nie tak sie dzieje z dzieckiem i ze mną,a lekarz to lekceważył i 3 razy po wizycie lądowałam w szpitalu na 2 tyg... w szpitalu nawet sie mnie nie pytał o samopoczucie i nie badał.... więc?? moja odp-głupia byłam że do końca do niego chodziłam


zalezy do jakiego lekarza trafisz.....